Podejrzewasz u siebie zakażenie SARS-CoV-2? A może po prostu chcesz się przekonać, czy do infekcji doszło u Ciebie w przeszłości? Masz trzy opcje. Możesz skontaktować się z lekarzem NFZ i uzyskać skierowanie. Ta opcja jest jedyną dla osób, które wykazują poważne objawy COVID-19, ponieważ w dobie pandemii nie można ich ignorować.
Jeśli nie masz objawów lub nie są one wyraźne, możesz mieć problem z uzyskaniem skierowania na diagnostykę. Pozostają Ci więc drogie badania laboratoryjne lub kasetkowe testy serologiczne i genetyczne, które możesz wykonać w domu.
Test genetyczny RT-PCR. Ten rodzaj testu na koronawirusa zrobisz tylko w laboratorium.
Test molekularny (genetyczny) wykonany metodą PCR pozwala wykryć aktywne zakażenie koronawirusem. Badanie wykrywa dwie sekwencje genetyczne wirusa SARS-CoV-2. Badanym materiałem jest wymaz z nosogardzieli pobrany w punkcie pobrań lub w domu, przez wykwalifikowaną pielęgniarkę. Wyniki badania w prywatnych placówkach medycznych są dostępne zwykle w przeciągu doby lub dwóch.
Robiąc tego typu badanie na własną rękę, musisz się liczyć z kosztem rzędu co najmniej 400 zł. Wizyta pielęgniarki w miejscu Twojego pobytu jest dodatkowo płatna. W takim wypadku całość będzie Cię kosztować minimum 750 zł.
Test antygenowy. Jak pobrać wymaz i wykonać test na koronawirusa SARS-CoV-2 w domu?
Szybki test antygenowy od końca października 2020 r. ma rekomendację Ministra Zdrowia. W celach diagnostycznych można go jednak używać wyłącznie u pacjentów objawowych. Podobnie, jak test PCR-RT, może on wskazać na aktywną infekcję. Wymaz z nosogardzieli pobiera się samodzielnie za pomocą dostarczonego zestawu.
Po umieszczeniu wacika z wymazem w probówce z buforem testowym, należy nim przez 10 sekund obracać, dociskając głowicę do wnętrza pojemnika. Przy wyciąganiu próbówkę dodatkowo ściskamy, by wycisnąć z wacika jak najwięcej patogenu. Później zamykasz probówkę, wstrząsasz nią i trzy krople roztworu umieszczasz w okienku testu. Czas oczekiwania na wynik wynosi 10 do 20 minut.
Serologiczne badanie na koronawirusa wykrywa przeciwciała.
Serologiczny test na koronawirusa może wykazać obecność przeciwciał koronawirusa SARS-CoV-2. Badanie polega na nakłuciu palca i umieszczeniu kropli krwi w okienku testowym. Następnie do kolejnego okienka dodaje się 2 krople buforu do próbek. Wynik trzeba odczytać przed upływem 15 minut.
Test serologiczny może wskazać na aktywne zakażenie, jeśli wynik będzie dodatni w polu dotyczącym przeciwciał IgM. Gdy test wskaże obecność przeciwciał IgG świadczy to o infekcji przebytej w przeszłości.
Czy to koronawirus? Jak pacjent powinien interpretować wynik testu?
Żadne badanie nie daje stuprocentowej pewności. W opisach testów można jednak znaleźć dwa ważne wskaźniki, które mówią o ich skuteczności. Swoistość kliniczna pokazuje, jaki procent osób zdrowych uzyskuje w teście wynik prawdziwie ujemny. Czułość kliniczna to parametr, który mówi o tym, jaka część chorych na COVID-19 pacjentów otrzymała w teście wynik prawdziwie pozytywny.
W razie wątpliwości zawsze warto zamówić telefoniczną poradę lekarską. Szczególnie, że podczas pandemii porady dotyczące wirusa SARS-CoV-2 są bezpłatne także dla osób nieubezpieczonych.
Czy diagnozę COVID-19 trzeba potwierdzić laboratoryjnym testem na koronawirusa?
W tej kwestii decyzję musi podjąć lekarz. Pozytywny wynik testu zawsze powinien skłonić Cię do dużej ostrożności i podjęcia kroków, by nie zarazić innych.
Przelotny, odległy kontakt z osobą zarażoną zwykle nie prowadzi do infekcji. Od tej reguły są jednak odstępstwa, a określenie bezpiecznej odległości jest dość niejednoznaczne. Zarażać mogą przy tym również osoby bezobjawowe. Co gorsza, wirus utrzymuje się na powierzchniach nawet kilka dni.