W wakacyjne miesiące spędzamy mnóstwo czasu na świeżym powietrzu. Biwakowanie nad jeziorem, rowerowe wyprawy do lasu, długie spacery po parku, piknik na łące – niestety, są to sytuacje, w których mogą zaatakować nas kleszcze. Te niepozorne pajęczaki przenoszą groźne dla zdrowia drobnoustroje – dlatego jeśli zauważymy u siebie kleszcza w skórze, należy go jak najszybciej usunąć, a później uważnie obserwować swoje ciało.
Z tekstu dowiesz się:
- jak wyciągnąć kleszcza ze skóry,
- czy istnieje skuteczna szczepionka na kleszcze.
Kleszcze w skórze są niebezpieczne zarówno dla zwierząt, jak i dla ludzi – przenoszą one bowiem wiele groźnych drobnoustrojów, np. wirus kleszczowego zapalenia mózgu należący do rodziny Flaviviridae oraz krętki Borrelia, wywołujące boreliozę. Dlatego wybierając się w plener, warto zadbać o odpowiednią ochronę przeciw tym pajęczakom:
- Podczas spacerów po łące czy lesie starajmy się unikać bardzo wysokich traw, gęstych krzewów i nisko zwisających gałęzi drzew. To tam kleszcze bytują najczęściej i mogą łatwo przedostać się na ciało.
- Podczas pobytu na świeżym powietrzu nośmy jasną odzież. Na takich ubraniach kleszcza jest o wiele łatwiej zauważyć.
- Stosujmy ochronne żele, kremy lub spraye – mają one odstraszający dla kleszczy zapach, co zmniejsza ryzyko ugryzienia.
- Po każdym spacerze czy pikniku uważnie obejrzyjmy swoje ciało – zwróćmy uwagę zwłaszcza na pachy, pachwiny i okolice między palcami. Poprośmy kogoś bliskiego, by sprawdził, czy kleszcz nie wgryzł się w kark albo w plecy.
Co zrobić po ugryzieniu kleszcza?
Mimo zachowywania środków ostrożności może się okazać, że nie uda się nam uniknąć ugryzienia przez tego niebezpiecznego pajęczaka. Jak wygląda ślad po ugryzieniu kleszcza? Dorosłe osobniki nietrudno zauważyć, bo po wgryzieniu w skórę ich odwłok wyraźnie wystaje ponad powierzchnię ciała, przypominając napęczniały pieprzyk. Trudniejsze do wykrycia są młode osobniki, które nie osiągają nawet wielkości łebka od szpilki, ale również mogą przenosić groźne choroby.
Kleszcza należy jak najszybciej usunąć ze skóry – jeśli mamy taką możliwość, najlepiej zgłosić się do lekarza, a jeśli nie – wyciągnąć go samodzielnie. Jak to zrobić? Podpowiadamy:
- Zaopatrzmy się w pęsetę, specjalne szczypce lub nici dostępne w aptece. Jeśli kleszcz jest duży, można złapać go palcami.
- Chwyćmy kleszcza jak najbliżej skóry. Nie musimy kręcić nim na różne strony, nie smarujmy go masłem czy olejem, nie przypalajmy ani nie zgniatajmy. Wyciągnijmy go z ciała zdecydowanym, silnym ruchem do góry.
- Nie należy się obawiać, jeśli w ciele zostanie niewielka część kleszcza – jest to jego długa „szczęka”, która zakotwicza się w skórze. Nie stanowi ona zagrożenia i odpadnie w ciągu kilku dni.
- Miejsce po ukłuciu przemyjmy wodą z mydłem lub wodą utlenioną. Może ono przez kilka dni swędzieć, ale starajmy się nie drapać skóry, by nie wywołać wtórnych zakażeń bakteryjnych.
- Jeśli w ciele pozostała część głowy kleszcza lub nie udało się go wyciągnąć, zgłośmy się do lekarza. Jeżeli udało się go usunąć, przez kilka dni należy uważnie obserwować miejsce ukąszenia.
Rumień po kleszczu, czyli co powinno zaniepokoić
Niestety nie istnieje żadna magiczna szczepionka na kleszcze, która w pełni chroni przed ukąszeniami. Chronić się można przed chorobami odkleszczowymi – skuteczna jest tu szczepionka KZM, czyli szczepienie przeciw wspomnianemu już kleszczowemu zapaleniu mózgu.
Zaniepokoić po ugryzieniu kleszcza powinien natomiast rumień wędrujący – jest to zaczerwieniona grudka, która z czasem przekształca się w pierścieniowaty rumień, który stale się powiększa. Mogą temu towarzyszyć osłabienie, pogorszenie samopoczucia oraz powiększenie węzłów chłonnych. Są to objawy sugerujące zakażenie bakteriami wywołującymi boreliozę.